Angelo zaparkował samochód przed szpitalem i pomógł Isabelli wysiąść. Podtrzymał ją za zdrową rękę i oboje szybko weszli do środka. Isabella przestała już płakać, ale ból w ramieniu nadal był silny.
Spotkali tego samego lekarza, który zajmował się Isabellą poprzednim razem. Miał o Angelo złe zdanie, więc widząc uraz na ramieniu Isabelli, pomyślał od razu, że to Angelo jest sprawcą.
Postanowił zatr
















