"Byłam taka pewna, że wyjdę za Steve'a, więc błagałam go o cierpliwość," kontynuowała Isabella. "Jak mogłam wiedzieć, że ostatecznie poślubię ciebie?"
Angelo przez chwilę milczał, a w końcu zabrał ręce z ciała Isabelli.
Wstał i powiedział do niej: "Przejdę na drugą stronę skały i tam będę spał. Możesz użyć liści palmowych jako poduszki. Do zobaczenia jutro. Dobranoc."
Kiedy Angelo odchodził w samy
















