Angelo natomiast zastanawiał się, czy Isabella zaprotestuje, jeśli spróbuje zdjąć z niej mokrą koszulę. Sam miał na sobie tylko spodnie i nie mógł ich zdjąć, ale jego tors był nagi.
Isabella nie chciała do niego podejść, nawet gdy deszcz padał prosto na nią. Wiedział, że wcześniej był wobec niej szorstki, ale dlatego, że ciągle poruszała temat, który był dla niego bardzo drażliwy.
Po chwili milcze
















