logo

FicSpire

Nikt inny się nie liczy

Nikt inny się nie liczy

Autor: MMOLLY

Wyjdź za mnie
Autor: MMOLLY
11 lip 2025
Isabella wpadła do Szpitala Mato z walizkami. Szybko zapytała o oddział, na którym leżał jej ojciec i weszła do środka. W drodze do szpitala obiecała sobie, że będzie silna dla swojej rodziny i nie będzie płakać na ich oczach. Jednak kiedy zobaczyła ojca leżącego bez życia na szpitalnym łóżku i matkę, siedzącą przy nim w przygnębieniu z twarzą zalaną łzami, nie mogła tego znieść. Jej niegdyś pełne gracji rodzice wyglądali teraz jak chłopi. Wybiegła z pokoju i gorzko zapłakała. Po chwili płaczu Isabella wróciła do szpitalnego pokoju. Mama, która wcześniej jej nie zauważyła, w końcu ją zobaczyła i ze smutkiem ją objęła. "Wszystko będzie dobrze, mamo" - pocieszała Isabella. "Wszystko będzie dobrze." Usiadła przy łóżku ojca i powiedziała: "Nie martw się, tato, ukończyłam studia z wyróżnieniem, z najwyższymi honorami na mojej uczelni. Byłam też najlepszą koszykarką, więc byłam dość popularna. Wiele szpitali i firm już czeka, żeby mnie zatrudnić, więc wytrzymaj jeszcze trochę. Odzyskam wszystko, co straciliśmy, masz moje słowo." Jej ojciec potrząsnął głową, próbując mówić jedną stroną ust. Isabella przysunęła uszy bliżej jego ust i usłyszała, jak mówi: "Uciekaj stąd daleko i trzymaj się od nas z daleka. Angelo nas ściga, cokolwiek zrobisz, nie pozwoli ci odnieść sukcesu." Zszokowana Isabella odwróciła się do matki i zapytała: "Mamo, o czym mówi tata?" Jej matka westchnęła smutno i powiedziała: "Iso, przed twoimi narodzinami zdarzył się wypadek. Straciliśmy twojego starszego brata, Antka, a Angelo stracił rodziców i małą siostrę. Obwinił naszą rodzinę za wszystko i przysiągł zemstę. To on jest powodem, dla którego nasza rodzina wszystko straciła. Angelo jest obecnie najbogatszym kawalerem w Panamie. Twój ojciec martwi się, że jeśli spróbujesz pomóc, Angelo uczyni cię swoim celem, a ty jesteś wszystkim, co nam zostało. Nie powinnam była cię w ogóle tu wzywać, naraziłam cię na niebezpieczeństwo." "Proszę, nie mów tak, mamo" - powiedziała Isabella. "Ty i tata jesteście wszystkim, co mam, i zrobiłabym wszystko dla was obojga. Jeśli to sprawi, że stanę się celem Angelo, nie ma problemu. Ale nie będę stać z boku i patrzeć, jak oboje sami cierpicie." Po tych słowach Isa wstała, chciała wyjść na zewnątrz, żeby zaczerpnąć trochę świeżego powietrza. Czuła się przytłoczona wszystkim, co usłyszała. Zawsze myślała, że jest pierwszym i jedynym dzieckiem swoich rodziców. Dopiero co dowiedziała się, że miała brata, który zmarł, i że maniak ściga jej rodzinę. To było dużo do przemyślenia. Isabella wpadła na twardą klatkę piersiową, gdy podeszła do drzwi, głównie dlatego, że nie zwracała uwagi na swoje kroki. Spojrzała w górę i zobaczyła wielkiego, owłosionego faceta z jedną ręką całkowicie wytatuowaną. Miał na sobie turkusową koszulkę z krótkim rękawem i czarne spodnie i był surowo przystojny. Usłyszała, jak jej matka głośno wciąga powietrze ze strachu, gdy mężczyzna wszedł do pokoju. Wróciła, żeby stanąć u boku matki. Z uśmieszkiem na twarzy powiedział: "Musisz być Isabella, rozpieszczona księżniczka. Jestem słynny Angelo Flores i to dla mnie wielka przyjemność cię poznać." Isabella zacisnęła pięść, a całe jej ciało kipiało ze wściekłości. Angelo roześmiał się serdecznie, obserwując ją. Następnie powiedział: "Wiem, że musi cię bardzo boleć, widząc stan twojej rodziny. Chociaż wszyscy zasługujecie na to, co się teraz dzieje, jestem bardzo miłosierny. Z mojego łaskawego serca postanowiłem pomóc twojej rodzinie. Twój ojciec może odzyskać swoją firmę i swoje posiadłości, ale jest jeden warunek. Wyjdź za mnie, a puszczę twoją rodzinę wolno." Isabella wpatrywała się w niego ze zdumieniem. Tak bardzo nienawidziła Angelo, że nie mogła znieść przebywania z nim sam na sam w tym samym pokoju, nie chcąc go zabić. Wyjął złożony papier z kieszeni spodni, rzucił jej go pod nogi i powiedział protekcjonalnie: "Masz mniej niż dwadzieścia cztery godziny na zastanowienie się. Jutro rano o siódmej wyślij SMS-a na numer zapisany wewnątrz tego papieru i spotkaj się ze mną w urzędzie stanu cywilnego, jeśli naprawdę kochasz swoją rodzinę. Dobrego dnia." Po tych słowach Angelo Flores opuścił szpital. Na jego twarzy malował się zadowolony uśmiech i czuł się naprawdę usatysfakcjonowany. Miał poślubić Isabellę i uczynić jej życie tak nieszczęśliwym, że jej rodzice nie byliby w stanie znieść patrzenia na nią. To byłaby najlepsza zemsta. Przemyślał to i zdał sobie sprawę, że Isabella jest ich najcenniejszym skarbem. Jeśli chciał sprawić im prawdziwy ból, Isabella była idealnym celem. Isabella usiadła na podłodze i znów zapłakała. Wiedziała, że decyzja została już podjęta. Zrobiłaby wszystko dla swoich rodziców, włącznie z poślubieniem wroga. Pomyślała o Steve'ie. Byłaby niezwykle szczęśliwa, gdyby wychodziła za Steve'a. Żałowała, że nie oddała mu swojego dziewictwa. Nie mogła uwierzyć, że skończyła na tym, że zachowywała się dla potwora. Teraz musiała pogodzić się z nieszczęściem na zawsze. "Mamo, tato, wyjdę za Angelo, jeśli to ma wam obojgu przywrócić życie." "Nie rób tego, Iso" - błagała jej matka. "Ten człowiek będzie cię tylko torturował." "Iso, kochanie, posłuchaj ojca. Chcę dla ciebie jak najlepiej. W Londynie czeka cię świetlana przyszłość. Proszę, nie marnuj jej. Twoja matka i ja możemy znieść wszystko inne, ale nie patrzenie, jak cierpisz." Isabella ujęła dłonie swoich rodziców i powiedziała: "Nie powinniście się o mnie martwić. Jestem silniejsza, niż myślicie. Obiecuję wam obojgu, że sprawię, że Angelo zapłaci za wszystko, co nam zrobił. Daję wam moje słowo." "Nie, Isabello, proszę, nie rób tego" - błagał jej ojciec. "Angelo jest zły, proszę, posłuchaj mnie." "Idę kupić nam jedzenie" - powiedziała Isabella, po czym puściła dłonie rodziców i wyszła z pokoju.

Najnowszy rozdział

novel.totalChaptersTitle: 99

Może Ci Się Również Spodobać

Odkryj więcej niesamowitych historii

Lista Rozdziałów

Wszystkie Rozdziały

99 rozdziałów dostępnych

Ustawienia Czytania

Rozmiar Czcionki

16px
Obecny Rozmiar

Motyw

Wysokość Wiersza

Grubość Czcionki

Wyjdź za mnie – Nikt inny się nie liczy | Czytaj powieści online na FicSpire