Zarówno Isabella, jak i Angelo gorąco żywili nadzieję, że nie będzie padać. Isabella pozostała na ziemi, podczas gdy Angelo siedział po drugiej stronie ogniska, obserwując ją.
Po chwili usiadła i powiedziała: "Czuję się bardzo głodna i spragniona."
Angelo zdał sobie sprawę, że od czasu, gdy rano jedli kokosy, nic więcej nie jedli, ponieważ oboje byli pochłonięci swoim położeniem.
"Przyniosę kokosy
















