Po chwili namysłu Isabella wybrała numer Steve'a. Kiedy odebrał, powiedziała: "Tak mi przykro, Steve. Mówiłam ci, jakim człowiekiem jest Angelo i prosiłam, żebyś tu nie przyjeżdżał, a ty i tak przyjechałeś.
Wiesz, że nie mogę znieść, kiedy ktoś cię źle traktuje, więc proszę, wróć do Londynu i idź dalej ze swoim życiem. Może kiedyś się jeszcze spotkamy i będziemy razem, jeśli tak ma być nam pisane.
















