Złość na twarzy Isabelli nie ustąpiła, jedyne, o czym myślała, to wyrzucenie Angelo z domu.
Zanim jednak zdążyła cokolwiek powiedzieć, Mirabella ścisnęła jej rękę z podekscytowaniem i zapytała: "Mamusiu, Angelo powiedział, że jest moim tatusiem. Czy to prawda?"
Isabella przeniosła wzrok na córkę, która na nią patrzyła. Złagodziła wyraz twarzy i pochyliła się do poziomu Mirabelli: "Tak, Angelo jest
















