Isabella zaczęła schodzić z drzewa. W tym samym czasie mężczyzna, który uderzył Angelo kijem w tył głowy, pobiegł do jachtu i wyjął nóż.
Isabella zobaczyła, jak zbliża się z nożem do Angelo, i pobiegła go powstrzymać, krzycząc na całe gardło: "Angelo, on ma nóż!"
Angelo powoli wstał z ziemi i odwrócił się twarzą do mężczyzny, który właśnie wyciągnął nóż, by go dźgnąć. Jednak Isabella weszła między
















