Jeremy odczuwał strach. Czuł, jakby ukryty kolec w jego sercu bezlitośnie go ranił. Bez wahania podniósł Madeline.
Kiedy Meredith to zobaczyła z boku, wystąpiła, by go zatrzymać. „Jeremy, gdzie zabierasz Maddie?”
Jednak Jeremy zignorował ją i pognał do szpitala, trzymając Madeline.
Przez całą drogę jego mózg był zajęty chwilą, kiedy po raz pierwszy spotkał dziewczynę, gdy był młody. Ta chwila była
