Głowa Madeline wydawała się ciężka. Po tym, jak Meredith nią potrząsnęła, poczuła się jeszcze bardziej oszołomiona.
– Maddie, dlaczego jesteś taka okrutna? Nie obchodzi mnie, jak bardzo mnie nienawidzisz i żywisz do mnie urazę, ale moje dziecko jest niewinne. Dlaczego to zrobiłaś Jackowi?
To brzmiało tak znajomo.
Madeline nie zapomniała, jak sama prawie powiedziała Meredith te same słowa.
Jednak c
