Jego głos był lodowaty, przez co Madeline stanęła jak wryta. Następnie powiedziała: "Pranie."
Jeremy podszedł i spojrzał na czarną koszulę w dłoni Madeline. Nagle w jego oczach rozpętała się burza. "Pierzesz w domu ubrania innego mężczyzny?"
Wściekły kopnął wiadro z praniem przed Madeline.
Woda rozprysnęła się na ciało Madeline, natychmiast ją przemaczając.
Madeline wstała z przestrachem, a jej bi
