„Babciu, myślisz, że mógłbym tu dziś zostać na noc?”
„Oczywiście, synku, jak ja marzyłam, żebyś mnie o to zapytał. W końcu się spełnia. Możesz zostać, jak długo będziesz potrzebował, a ja cię będę rozpieszczać. Ale wiesz, że wszyscy czekamy na kobietę, którą wybierzesz.”
„Och, babciu, czy możesz chociaż raz nie przypominać mi o tym?” Jared zrobił śmieszną minę i pocałował ją czule w policzki.
„
















