Jared był tak opętany ciemnością, że chciał ją udusić, żeby wreszcie umarła. Nie potrafił się opanować i ciągnął ją w stronę okna w apartamentowcu na dziesiątym piętrze. Chciał tylko, żeby jej nie było i nikt nie miał go powstrzymać.
Jego uścisk na jej szyi się wzmocnił i zaczęła się dusić. Nie mogła złapać powietrza, a oddychanie stawało się coraz trudniejsze. Okropnie bolało tam, gdzie jego dło
















