OLIWIA
Obudziłam się, ale trzymałam oczy zamknięte, bo coś się zmieniło. Potem zrozumiałam, co to było. Ktoś mały leżał blisko mnie. Otworzyłam oczy i spojrzałam. Rose spała, wtulona we mnie, trzymając mnie za ramię. Byłam tak skupiona na tej słodkiej dziewczynce w moich ramionach, że nie zauważyłam osoby stojącej w drzwiach.
„Przeniosłem cię tu wczoraj wieczorem, mając nadzieję, że lepiej się
















