OLIWIA
Kiedy się obudziłam, za lasem widać było wschód słońca. Zdałam sobie sprawę, że spałam od wczoraj, kiedy poszłam się położyć, gdy Logan był na spotkaniu. Rozejrzałam się, ale nigdzie go nie widziałam, a potem wyszedł z łazienki.
- Cześć, maleńka, musiałaś być zmęczona. - Powiedział cicho, podszedł i pocałował mnie.
- Mhmm, po wczoraj byłam wyczerpana - odpowiedziałam z uśmiechem. Odwzajemn
















