OK, proszę bardzo:
LOGAN
Coś trzeba naprawić. Czuję to w kościach. A może to po prostu czas, jaki upłynął od zniknięcia Jacoba. Patrzę w pole, żeby zobaczyć, czy znajdę Klausa. Rozglądam się, ale nigdzie go nie widzę i właśnie mam się z nim połączyć przez więź umysłu, gdy on sam zaczyna mnie wołać.
"Klaus?" - witam go.
"Alfa, mamy problem."
"Co się dzieje?"
"Myślę, że Jacob wpadł w kłopoty. Strac
















