Drzwi zatrzasnęły się za nią z hukiem, a Elijah uśmiechnął się złośliwie, uznając jej komentarz za dość podniecający.
„No cóż, masz odpowiedź” – powiedział z zarozumiałością.
„Myślisz, że da radę?!” – warknął Jackson, wyładowując swoją złość na synu. „Miałeś na nią zły wpływ!” – Elijah zmarszczył brwi.
„Tak, da radę, jeśli wszyscy będziecie mieli trochę wiary” – powiedział. „To nie tak, że będzie
















