Scarlett wróciła tam, gdzie reszta trenowała, i spędzili dobrą godzinę na naprawdę wyczerpującym treningu. Musiała przyznać, że Liam znał się na rzeczy, wyciskając z nich wszystkich siódme poty. Elijah też był brutalny, władczy, stanowczy i nikogo nie oszczędzał. Patrząc na niego, czuła, jak jej pierś wypełnia duma, a w żołądku trzepoczą motyle podziwu. Naprawdę był już doskonałym Alfą.
Nie zapyta
















