"To nie w porządku," warknął Jackson, nienawidząc tego mężczyzny bardziej niż kiedykolwiek. Nikt na to nie zasługiwał, a zwłaszcza dziecko. Nie przejmował się tym, że Eliasz przyciągnął Scarlett bliżej, chowając jej głowę w swojej piersi. "On jest popaprany i musi ponieść za to odpowiedzialność."
Jessica milczała. Jak on śmiał… jak śmiał znęcać się nad jej córką… ich córką. Czuła złość na siebie,
















