Poczuła się tak, jakby ktoś właśnie przeszył jej serce na wylot, dzwoniący pisk wypełnił jej uszy, a dławiąca lawina bólu i zranienia ścisnęła jej pierś. Eliasz nagle podniósł wzrok, a jego oczy rozszerzyły się, gdy ją zobaczył. Potrząsnął głową.
– Rudzielcu, to nie jest tak, jak wygląda – powiedział, ale Scarlett odwróciła się i pobiegła tak szybko, jak tylko mogła. – Scarlett!
Ale ona nie przest
















