Liam zbladł, cofając się, gdy Elijah podszedł bliżej. Chwytając Scarlett za ramię, szorstko pociągnął ją za siebie, a ona skrzywiła się pod wpływem jego siły.
– Wynoś się stąd, kurwa – wysyczał.
Liam wyglądał na oszołomionego, podnosząc ręce w geście poddania.
– Przepraszam, Alfo… Nie chciałem cię urazić, przyszedłem tylko zaprosić ciebie i Scarlett na…
– Nie potrzebuję tłumaczeń – warknął Elijah,
















