Rebecca wstała powoli. Wciąż miała tego dnia mnóstwo spraw do załatwienia.
Po porannej toalecie podeszła do toaletki, otworzyła szufladę i wyjęła przygotowany wcześniej pozew rozwodowy. Podpisała go już wcześniej. Następnie zdjęła obrączkę i położyła ją razem z pozwem na szafce nocnej obok śpiącego Zayne'a.
Chociaż cierpiała katusze, lepiej było zakończyć ból raz na zawsze, niż przedłużać agonię
















