Ruth podniosła torebkę i wyszła. Poprosiła szofera, żeby po nią przyjechał.
Nie mogła prowadzić sama, biorąc pod uwagę, jak się wystroiła.
W samochodzie Ruth wyjęła telefon i zadzwoniła do Josie. Chciała, żeby Josie puściła pewne plotki w branży modowej.
– Kochanie, naprawdę chcesz to zrobić? Nie posuwasz się za daleko? – Jej agentka uważała, że to może być przegięcie.
Prawdę mówiąc, ten mężczyzna
















