"Tak się mówi. Niezależnie od tego, została przysłana z centrali, nieważne jak. Jest inna." Janet lekko zmarszczyła brwi, czując niepokój.
"Zobaczymy, co powie Ruth, dobrze? Właściwie, początkowo nie planowała współpracować z naszą firmą. Wybrała już konkretnego projektanta. To miała być tylko formalność. Teraz jest lepiej. Ma pretekst." Judy dokonała analizy. "No dobrze. Możemy tylko tak to zost
















