Rebecca znów była oszołomiona, zanim wymusiła gorzki uśmiech.
Widząc, że Rebecca milczy, Wanda dopiero wtedy zdała sobie sprawę, że powiedziała coś nie tak. Naprawdę miała ochotę się spoliczkować, bo poruszyła temat, którego nie powinna.
"Przepraszam, Rebecca. Nie pomyślałam…" Wanda ją przeprosiła. 'Cholera! Ależ ze mnie gapa! Źle.'
"Wanda, to już przeszłość. Nie biorę tego do siebie. Poza tym, to
















