Devan wstał podekscytowany. – Serio?
Mason skinął głową. – Papierkowa robota załatwiona, wkrótce zostanie wysłana na Uniwersytet Harowood.
Devan, podekscytowany i oniemiały, powiedział: – Panie Clarke, bardzo dziękuję. W myślach widział już wspólne życie z Daisy.
Widząc jego uśmiech, Mason odetchnął z ulgą i zaczął: – Devan, początkowo nasiona Daisy nie przeszły testu.
Devan wciąż się uśmiechał. –
















