Daisy zarumieniła się na wzmiankę o środkach higieny osobistej dla kobiet. Nerwowo ściskając kołdrę, wyjąkała: "Panie Potter, czy mógłby pan poprosić Lidię, żeby kupiła i przyniosła?"
Emery bezradnie odparł: "Lidia wzięła wolne i po dostarczeniu rosołu pojechała do rodzinnego miasta."
Biorąc pod uwagę obecną sytuację Daisy, musiała zostać w szpitalu co najmniej tydzień, a ponieważ Lidia miała piln
















