W mgnieniu oka nadszedł dzień procesu.
Przez ostatnie kilka dni Daisy zamknęła się w domu, zbierając różne składniki zapachowe i przygotowując nowe produkty perfumeryjne. Centrum kongresowe zostało oddane pod opiekę studentów Yosefa.
Miał większe doświadczenie niż ona. Nie była mu do niczego potrzebna, więc postanowiła poleniuchować w domu.
W tym czasie bezlitośnie rozłączała nieznane połączenia.
















