W moich najśmielszych snach nie wyobrażałam sobie, że zakocham się w Paryżu.
Zegary i kalendarze nie istnieją. Jest tylko dzień i noc oraz William.
Kiedy dotarliśmy do hotelu, praktycznie musiał mnie nieść przez lobby, bo ciągle na coś wpadałam oszołomiona, nie mogąc uwierzyć w to, co widzę. Wszystko lśniło i błyszczało. Żyrandole wielkości samochodów, wewnętrzne fontanny, ludzie elegancko ubrani.



![Surowe Pragnienia [Pragnij Mnie Głęboko]](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fcos.ficspire.com%2F2025%2F08%2F26%2F70735c9b1cc148b38fe0bf8d2be2d4a2.jpg&w=384&q=75)







![Surowe Pragnienia [Pragnij Mnie Głęboko]](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fcos.ficspire.com%2F2025%2F08%2F26%2F70735c9b1cc148b38fe0bf8d2be2d4a2.jpg&w=128&q=75)




