– Więc możesz mi powróżyć? – pytam, gdy wychodzimy z restauracji.
– Może – odpowiada wymijająco, ale widzę uśmiech, który próbuje ukryć.
– Nigdy nie spotkałam nikogo, kto używa kart tarota. – Schylam się i chwytam ją za rękę, gdy idziemy ulicą Grodzką w stronę jej samochodu.
Jest późno, a w restauracji byliśmy wystarczająco długo, by na niebie pojawiły się gwiazdy. Podczas kolacji dostałem SMS-a o



![Surowe Pragnienia [Pragnij Mnie Głęboko]](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fcos.ficspire.com%2F2025%2F08%2F26%2F70735c9b1cc148b38fe0bf8d2be2d4a2.jpg&w=384&q=75)







![Surowe Pragnienia [Pragnij Mnie Głęboko]](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fcos.ficspire.com%2F2025%2F08%2F26%2F70735c9b1cc148b38fe0bf8d2be2d4a2.jpg&w=128&q=75)




