Dlaczego ta dziewczyna upiera się, żeby mnie do siebie przekonać?
Wzdycha na widok mojego salonu i kuchni na dole, gdy idziemy w stronę basenu, zatrzymując się, żeby gapić się i obracać powoli dookoła. Potyka się o meble, bo tak bardzo rozpraszają ją żyrandole zamontowane na wysokich sufitach. Nie podoba mi się to, jak ściska mnie w piersi z tych powodów. To dziwne i niepokojące.
Kim jest ta dziewczyna?
Chcę wiedzieć o niej wszystko, aż po grupę krwi, ale jednocześnie boję się wiedzieć za dużo. Uczynić ją zbyt realną dla mnie. Już teraz jestem daleko poza moją strefą komfortu, mając ją w moim domu na noc. Powiedziałem sobie, że chcę ją tylko przelecieć, a tu proszę, oprowadzam ją po moim domu. Potrzebuję zobaczyć, jak pływa. Chcę dać jej to, czego była pozbawiona.
Te pragnienia są znakiem ostrzegawczym, że ta dziewczyna wkrada się na niezbadane terytorium. Dawno temu nauczyłem się, że osobiste przywiązania są słabością. Pragnienie uczucia, połączenia z inną osobą, prowadzi tylko do rozczarowania. Więc muszę jej przypomnieć, że to się nie wydarzy – i przypomnieć sobie przy okazji. To dla naszego dobra.
Wchodzimy do dolnego oranżerii, a wieczorne światła włączają się automatycznie, zmieniając kolor basenu na opalizujący odcień zieleni, oświetlając zieleń otaczającą owalny basen. W powietrzu unosi się odrobina wilgoci, więc zaczynam rozluźniać kołnierzyk, zatrzymując się, żeby przyjrzeć się reakcji Grace.
– Twój basen jest w środku? – Jej zielone oczy błyszczą z zachwytu, dłonie splecione pod brodą. – To... to najpiękniejsza rzecz, jaką kiedykolwiek widziałam.
Jezu Chryste.
Dla mnie to ona.
Ona jest najpiękniejszą rzeczą, jaką kiedykolwiek widziałem.
Coś niewidzialnego wbija mi się w gardło.
To nie może być. To nie jest dobre.
– Chodź tutaj – rozkazuję, zginając palec w jej stronę.
Mój szorstki ton sprawia, że lekko podskakuje, ale zmniejsza dystans między nami, zatrzymując się między mną a krawędzią basenu. Skąpana w zielonkawej poświacie basenu, stała się jeszcze bardziej czarująca, ale ignoruję naglący impuls, by pocałować tę dziewczynę, zamiast tego odwracam ją i rozpinam zamek jej sukienki.
– Co robisz? – pyta z trudem.
– Chyba nie zamierzasz pływać w ubraniach?
– Ym. Ja, ym...
– Nie. Nie zamierzasz. – Zsuwam wilgotną sukienkę z jej ramion, jęcząc w duchu na widok idealnego nachylenia jej nagich pleców, wgłębienia kręgosłupa, krągłości bioder, gdy ściągam sukienkę, odsłaniając tyłek, który zamienia mojego kutasa w pieprzony ołów. Nigdy w historii nie było bardziej wykwintnie uformowanego człowieka. Stringi w kolorze nude są wciśnięte między jej pośladki, jakby chciały wejść do tego dupka tak samo, jak mój kutas.
Nic nie może powstrzymać moich dłoni przed przesuwaniem się w górę po jej bokach, obserwując, jak pojawiają się gęsia skórka, gdy obejmuję ją od tyłu, ugniatając je mocno, a nabrzmienie jej sutków na moich dłoniach prawie powoduje mój wytrysk.
Mimowolnie zauważam gosposię wchodzącą na teren basenu z ręcznikiem i szlafrokiem, o które prosiłem, ale nie podejmuję żadnych działań, aby przestać dotykać Grace, która wciąga powietrze na widok intruza i próbuje odepchnąć moje ręce.
Nie ma mowy, żeby tak się stało. Przyciągam ją z powrotem do siebie i masuję jej słodkie piersi z dwa razy większą dozą zawłaszczenia. – To jest mój dom. Robię w nim, co chcę. – Przykładam moje gorące, otwarte usta do boku jej szyi, czuję, jak drży. – Nie ostrzegałem cię, że jestem draniem, Grace?
– William? – szepcze drżącym głosem.
Muskam jej nastroszone sutki, robię krok do przodu, żeby wcisnąć ten jej jędrny tyłek w moje krocze, ocierając się powoli, jęcząc. – Tak?
– My... czy to jest seks? – Kolor wpełza po jej karku we włosy. – Czy właśnie uprawiamy seks?
Oniemiałem, a moje ręce znieruchomiały. – Mówisz poważnie?
– Wiem, że to zwykle dzieje się w ciemności. – Jej słowa wylewają się w plątaninie. – Ale to mogłoby się zdarzyć w świetle, prawda? Cokolwiek to jest.
Potrzeba dużo siły woli, żeby przestać bawić się jej wspaniałymi piersiami, ale opuszczam ręce, odwracając ją twarzą do mnie. Ładny rumieniec na jej policzkach utrudnia przełykanie i znowu odzywa się syrena alarmowa w mojej głowie. Ale muszę ją na razie zignorować, ponieważ wygląda na to, że ta dziewczyna, którą podwiozłem z drogi, jest całkowicie nieświadoma stosunku płciowego. Jezu Chryste. Czy robi mi się niedobrze na myśl, że będę pierwszym mężczyzną, który da jej przyjemność?
– Grace, uwierz mi. Będziesz wiedziała, kiedy uprawiamy seks – mówię tylko dla jej uszu, czekając, aż Paulina opuści pokój, zanim będę kontynuował. Biorąc dłoń Grace w swoją, prowadzę ją w dół do mojego kutasa, sycząc, gdy wyczuwa mnie z ciekawości. – Będziesz wiedziała, bo to będzie w tobie. – Przenoszę jej dotyk na szew jej majtek, pocierając tam jej palce i słuchając jej jęku. – Tutaj, kochanie. Będę głęboko w tym.
Wydycha gwałtownie. – Moja... m-moja matka mi nie powiedziała. Musiała założyć, że wiem...
– Może planowała porozmawiać wkrótce. Może myślała, że jest czas. – Przyciskam jej palce do jej łechtaczki, drażniąc ją przez majtki. – Nie mogła wiedzieć, że spotkasz Pana na poboczu drogi.
– Przestań mówić, że jesteś Panem – dyszy, a jej oczy szkliwią się.
– To prawda – warczę, wsuwając rękę w jej majtki i chwytając jej cipkę. – Ale to zaprowadzi mnie do nieba na jakiś czas, prawda?
Walcząc o oddech, Grace odsuwa się ode mnie, wyglądając, jakby miała uciec. Chryste, nawet bym jej nie winił. Jestem jawnym skurwysynem dla tego słodkiego anioła. Ale musi wiedzieć, do cholery. Nie ma tu dla niej nic. Jestem naczyniem, które jest przeznaczone tylko do przenoszenia nienawiści. A jednak myślę, że jeśli ucieknie, będę ją gonił i przepraszał. Nie rozumiem, co ona ze mną robi.
Zanim zdążę zgadnąć jej zamiary, odwraca się i wskakuje do basenu. Jej blond włosy sięgają powierzchni, a jej kończyny ślizgają się wdzięcznie po wodzie, sprawiając, że wygląda bardziej eterycznie niż kiedykolwiek. Nadal czuję kształt jej cipki w mojej dłoni i z pilnym dźwiękiem pocieram tą dłonią o rozdętą muchę moich spodni, będąc na skraju dojścia, myśląc tylko o Grace w moim łóżku, z rozłożonymi udami dla mojej przyjemności. Boże, ja zaraz...
Dlaczego jeszcze nie wypłynęła?
Moje serce zamiera i zaczyna bić w szaleńczym tempie. Jak długo jest pod powierzchnią? Dobre dwadzieścia sekund? Zbliża się do trzydziestu? Wspomniała o basenie osiedlowym, w którym mieszka, ale nigdy nie powiedziała, czy umie pływać. Co, jeśli zwykle brodzi tylko w płytkiej wodzie? Mój cały basen ma trzy metry głębokości.



![Surowe Pragnienia [Pragnij Mnie Głęboko]](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fcos.ficspire.com%2F2025%2F08%2F26%2F70735c9b1cc148b38fe0bf8d2be2d4a2.jpg&w=384&q=75)







![Surowe Pragnienia [Pragnij Mnie Głęboko]](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fcos.ficspire.com%2F2025%2F08%2F26%2F70735c9b1cc148b38fe0bf8d2be2d4a2.jpg&w=128&q=75)




