Co tu się, do cholery, dzieje? To musi być zły sen albo mam halucynacje.
Olbrzymi mężczyzna popycha mnie na podłogę łodzi, a powietrze wypełnia dźwięk strzelaniny. Krzyczę, kiedy słyszę, jak niektóre pociski trafiają w łódź, a szkło rozpryskuje się wokół mnie. Wiem, że to głupi ochroniarze mojego ojca, więc dlaczego, do cholery, strzelają w moim kierunku? Przecież mogli mnie trafić.
Na razie leżę,



![Surowe Pragnienia [Pragnij Mnie Głęboko]](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fcos.ficspire.com%2F2025%2F08%2F26%2F70735c9b1cc148b38fe0bf8d2be2d4a2.jpg&w=384&q=75)







![Surowe Pragnienia [Pragnij Mnie Głęboko]](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fcos.ficspire.com%2F2025%2F08%2F26%2F70735c9b1cc148b38fe0bf8d2be2d4a2.jpg&w=128&q=75)




