Amelia POV:
Nie ma czasu na przystosowanie się. Nie ma czasu na myślenie. Tylko czuć. Przytłaczająca męskość mężczyzny doprowadzonego do granic wytrzymałości. I świadomość, że to ja go tam zaprowadziłam, wystarcza, bym zrobiła się bardziej mokra, niż kiedykolwiek byłam.
Linc pulsuje we mnie. Twardy i gruby. Czuję, jak walczy o kontrolę, żeby wytrzymać, ale przegrywa tę bitwę. Postanawiam mu to tro
![Miłość od pierwszego smaku [Ulubienica ojczyma]](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fcos.ficspire.com%2F2025%2F07%2F15%2F2adc15f6ab89481e9bd91ca90a57e696.jpg&w=384&q=75)















