Sheryl osuwa się na podłogę jadącego samochodu. Patrzę na nią, przez chwilę zdezorientowany, zanim dociera do mnie, że klęczy przede mną, z rękami złożonymi przed sobą. Po jej pooranej zmarszczkami twarzy płyną łzy.
– Wstań, Sheryl – burczę, odwracając wzrok. Wszystko wciąż wydaje się gorączkowym snem. Nie mogę pojąć, że ktoś naprawdę porwał moją Amelię i przetrzymuje ją jako zakładniczkę z powodu
![Miłość od pierwszego smaku [Ulubienica ojczyma]](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fcos.ficspire.com%2F2025%2F07%2F15%2F2adc15f6ab89481e9bd91ca90a57e696.jpg&w=384&q=75)















