Kocham ją. Boże. Jestem w niej zakochany. Kiedyś, po sesji namiętnego kochania się, powiedziała mi, że mnie kocha, a ja tchórzliwie uniknąłem tematu. Aż do teraz. Aż do tego. A teraz nie wiem, czy jeszcze kiedykolwiek ją zobaczę.
Wściekle patrzę na światło słoneczne wdzierające się do gabinetu, rozlewające się po mojej twarzy, alkohol otępił mnie do tego stopnia, że nic się nie liczy, tylko Amelia
![Miłość od pierwszego smaku [Ulubienica ojczyma]](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fcos.ficspire.com%2F2025%2F07%2F15%2F2adc15f6ab89481e9bd91ca90a57e696.jpg&w=384&q=75)















