**Rozdział z perspektywy Arii**
Szok, jaki wywołało stwierdzenie Regisa, był widoczny – szczęka mi opadła, a oczy powiększyły się. Wpatrywałam się w niego, a on z kolei kontynuował wpatrywanie się w brelok, jakby widział go po raz pierwszy. Być może uświadomienie sobie, że zna osobę, której należy, sprawiło, że spojrzał na niego w nowym świetle.
Oprócz kolorów biżuterii, nic o nim nie wiedziałam
















