**Z PUNKTU WIDZENIA SOPHII**
Zalewa mnie mieszanina niedowierzania, frustracji i żalu. Jak do tego doszło? Najpierw Adam wyrzucił mnie z pokoju gościnnego, żeby zrobić miejsce Arii – to już wtedy zraniło moją dumę.
Potem zorganizował wyprowadzkę Ewy i Elodie, skutecznie torując Arii drogę do zajęcia centralnego miejsca w naszym życiu.
Adam poinformował mnie tylko, że po tym, co się stało z Dzia
















