**ROZDZIAŁ Z PUNKTU WIDZENIA ARII**
Regis zaprosił mnie na przyjęcie. Szczerze mówiąc, nie miałam na to ochoty, ale powiedział, że to właściwy moment, abym skupiła się na karierze. W pewnym sensie miał rację. W ostatnich dniach, żeby zapomnieć o wszystkim, co zrobił mi Adam, potrzebuję rozrywki, a raczej, żeby być bardziej egoistyczną i traktować siebie poważniej.
Część mnie chciałaby zostać w d
















