Perspektywa Alexandra
Kiedy wszyscy opuścili moje biuro, wykorzystałem okazję, by wykonać jeszcze kilka telefonów i popracować nad papierami. Poranek minął błyskawicznie i wkrótce pojawił się Patrick, wyciągając mnie na lunch.
Po powrocie postanowiłem wstąpić do cukierni, myśląc, że trochę osłodzę dzień mojej asystentce. Płonąłem ciekawością, kim jest ojciec jej syna, ale mogłem poczekać, aż będzi
















