Opuściliśmy sklep, a chłopaki zabrali nas do restauracji na trzecim piętrze. Była rzeczywiście bardzo ładna i przyjemna.
"O mój Boże, chłopaki, nawet nie wiem, jak wam dziękować! Już dzięki temu, co kupiliście, osiągnęłam mój miesięczny cel. Dziękuję wam!"
"Nie ma o czym mówić, Sam. Sukienki są wspaniałe i bardzo nam się podobają," zapewniła ją Melissa.
"Właściwie, Sam, to my powinniśmy ci dziękow
















