Po wyjściu z mieszkania Alexandra szybko wsiadłam do taksówki i ruszyłam do domu. Mieliśmy cudowną noc, a bycie znowu w jego ramionach było wspaniałe. Ale byłam głęboko zraniona i nie byłam pewna, czy kiedykolwiek będę w stanie mu wybaczyć. Zostawiłam list pożegnalny – zdecydowałam, że oddam mu się po raz ostatni, aby pożegnać się z moją miłością. Teraz to już naprawdę koniec.
Płakałam przez całą
















