Wszyscy przybyli, a mój szef polecił mi zamknąć drzwi mojego biura i jego, gdy wejdę. Usiedliśmy na sofach i Aleksander zaczął.
– Słuchajcie, jest sprawa – wy czworo jesteście jedynymi osobami, którym teraz ufam, więc temat tego spotkania jest poufny i nikt inny nie powinien o nim wiedzieć. Sześć miesięcy temu zauważyłem drobne rozbieżności między raportami finansowymi, księgowymi i handlowymi. Wi
















