Patrzę na jego wyciągniętą dłoń, pragnąc tylko pójść do niego.
Ale nie mogę po prostu odejść. Nie tak.
"Muszę pożegnać się z mamą," mówię. "I kilkoma innymi osobami. Może złapię siostrę, zanim wyjedzie. Jest zdenerwowana, a ja muszę…"
"Wymazać jej pamięć?" Głos Knoxa jest spokojny, ale słyszę pod spodem zniecierpliwienie. "Daj spokój. Chodźmy."
"Nie mogę."
"Czy mam po ciebie przyjść, Króliczku?"
P
















