„Czy to boli? Mam nadzieję, że tak!” – wykrzyknęła Celine.
Adam milczał. Nie miał pojęcia, co ją uraziło, co tylko utwierdzało go w przekonaniu, że kobiety są nieprzewidywalne.
Celine opatrzyła ranę Adama, starannie ją zabezpieczając, lecz niestety doszło do zakażenia. Kiedy położył się odpocząć, miał już wysoką gorączkę.
Gdy Adama zaczęło trząść z zimna, Celine włączyła klimatyzację i okryła
















