„Ile chcesz?” – spytała Celine.
Larry ledwie powstrzymywał chciwość, gdy oznajmił: „Sto milionów dolarów”.
Celine uśmiechnęła się szyderczo, cicho się śmiejąc. „Sto milionów dolarów? Masz wielkie marzenia, co?”
„Przestań z tym nonsensem! Musisz dostarczyć mi osobiście sto milionów dolarów do wieczora, albo całe Mercity zobaczy twoje zdjęcie. Będę na ciebie czekał.”
Na tym Larry rozłączył się.
















