Celina wiedziała. Wiedziała, że Adam pomyśli, iż celowo pytała o „opłaty dodatkowe”.
Chwytając koc obiema rękami, subtelnie zakopała w nim głowę. Czuła się strasznie zawstydzona.
Adam uśmiechnął się kątem ust. Bawiło go, jaka Celina jest urocza.
Hałasy z sąsiedniego pokoju nadal trwały, stając się coraz bardziej bezpruderyjne. Jak miał teraz zasnąć?
Uniosł rękę i uderzył kilka razy w ścianę. D
















