Celina zauważyła Adama stojącego z Carly, która właśnie wyszła ze szpitala. Carly kurczowo trzymała się jego ramienia. Wyglądali jak idealna para, doskonale dobrani i nierozłączni.
Robin prychnęła: – Celino, Adam jest naprawdę oddany Carly. Nawet po tym, jak narobiła problemów starszej pani Alvarez, zachowuje się, jakby nic się nie stało i znowu jest z nią.
Celina nie spodziewała się spotkać Ada
















