— Ej! Jak możesz mi tak rozkazywać?! — Anastasia krzyczała za Elliotem, ale on nie ustępował i wepchnął ją do samochodu, ot tak.
Dobra! To mnie wysadź! Przynajmniej zaoszczędzę na taksówce.
Gdy tylko Anastasia wsiadła do samochodu, podała Reyowi adres i zaczęła udawać, że zasnęła, bo nie chciała rozmawiać z Elliotem.
Na szczęście Elliot też nie planował nawiązywać rozmowy, więc oboje siedzieli po
















