logo

FicSpire

Tata mojego dziecka

Tata mojego dziecka

Autor: Aya

Rozdział ósmy
Autor: Aya
1 gru 2025
Hayley miała jednak złe przeczucie, że Anastasia nagle wróci do domu i dowie się prawdy o tym, co się wydarzyło tamtej nocy. Gdyby tak się stało, straciłaby wszystko i zostałaby zmuszona żyć tak, jak kiedyś. Na samą myśl o tym, powiedziała sobie, że nigdy do tego nie dopuści. Dlatego, gdy Elliot odwiózł ją do rezydencji po kolacji, Hayley zalotnie zaprosiła go do środka. "Elliot, chciałbyś wejść na filiżankę herbaty?" "Nie, dziękuję. Mam jeszcze sprawy do załatwienia." "Ale boję się być sama. Chcę, żebyś mi potowarzyszył." Hayley od razu spróbowała wzbudzić w mężczyźnie współczucie, udając, że się boi. "Poproszę Natashę, żeby ci potowarzyszyła." Elliot sięgnął po telefon. "Nie! Proszę! Chcę tylko twojego towarzystwa." "Ale naprawdę mam coś do zrobienia w pracy. Może następnym razem." Elliot łagodnie na nią spojrzał. "Odpocznij. Dobranoc." Hayley była rozczarowana odpowiedzią mężczyzny, ale jego potulna postawa skłoniła ją do tego, by przestała nalegać zalotnie i z goryczą skinęła głową. "W porządku w takim razie." Wpatrując się w samochód Elliota, ugryzła się w wargę, marząc, by móc być w jego ramionach. Przysięgam, że pewnego dnia uczynię go moim mężczyzną! Będę kobietą, której zazdrości każda inna kobieta. W międzyczasie Anastasia postanowiła spędzić swój cudowny dzień, sprawdzając gniazdka z Felicią. Czas szybko mijał, więc skończyła pracę wcześniej niż zwykle, około godziny 16:30, myśląc, że chce zabrać syna do domu, aby zobaczył się z ojcem. Z drugiej strony, Francis specjalnie poinformował kucharza w Rezydencji Tillmanów, aby przygotował kolację na przyjazd Anastasii, ale Naomi zadbała o to, by kucharz przygotował tylko ulubione dania jej córki, nie myśląc wcale o Anastasii. Wkrótce przyszła służąca i zapytała: "Pani, Stary Mistrz Tillman powiedział, że ulubionym daniem Młodej Pani Anastasii są krewetki, dlatego kazał mi je kupić. Czy na pewno nie chce pani, żebym je ugotowała?" "Oczywiście, że nie. Gotuj krewetki, ale upewnij się, że będą tak ostre, że ta suka będzie żałować, że je zjadła" - odpowiedziała Naomi. Gdy tylko służąca zaczęła robić to, co jej kazano, Naomi gniewnie rozmyślała o zamiarach Anastasii powrotu do domu. W głębi duszy nie mogła powstrzymać się od myśli, że Anastasia wróciła po kawałek dużego tortu, teraz gdy Francisowi i jego firmie tak dobrze się powodziło, że zgromadzili fortunę wartą miliardy. Dopóki jestem w tej rodzinie, Anastasia może zapomnieć o swojej części spadku. "Mamo, wiesz, że Anastasia wraca na kolację?" Erica weszła przez drzwi sfrustrowana. Naomi skinęła głową. "Twój tata nalega, żeby do nas dołączyła, a ja nie mogłam nic na to poradzić." "Minęło pięć lat. Ciekawe, jak teraz wygląda jej życie." Erica zacisnęła usta. "Jak dobrze może jej się wieść? Nawet nie skończyła studiów, kiedy wyjechała w wieku 19 lat. Jak ja to widzę, musi wrócić po spadek, bo ledwo wiąże koniec z końcem." Naomi chrząknęła z niezadowoleniem. "Nie możesz pozwolić jej zabrać tego, co jest moje, Mamo. Wszystko, co należy do Taty, należy do mnie" - powiedziała Erica zuchwale, jakby była prawowitą dziedziczką majątku ojca. "Oczywiście, że ona nie ma nic wspólnego ze spadkiem" - odpowiedziała stanowczo Naomi. "Dobrze, idę się pomalować i założyć nową sukienkę." Erica skierowała się na górę, gdy tylko skończyła mówić, myśląc, że powinna pokazać Anastasii, że jej miejsce w Rodzinie Tillmanów jest niezastąpione. Z drugiej strony, Anastasia wzięła taksówkę i była w drodze do Rezydencji Tillmanów z synem, ucząc go, co ma później robić. Na szczęście jej syn był mądrym dzieckiem, które rozumiało, co Anastasia mu mówiła, rozczulając jej serce tak bardzo, że od razu go przytuliła i pocałowała. "To mój kochany chłopiec!" W głębi duszy współczuła swojemu synowi, myśląc, że być może byłby traktowany inaczej, gdyby urodził się w innej rodzinie. Jednocześnie uważała za ironiczne, że jego obecność jest traktowana w sposób niechętny w domu jej ojca. W międzyczasie Francis przypadkiem był na progu swojego domu. Wyszedł z biura wcześniej niż zwykle, ponieważ nie mógł się doczekać, aby zobaczyć swoją córkę, która była od niego oddalona przez pięć lat. Wkrótce zobaczył taksówkę jadącą w jego kierunku i podszedł bliżej, gdy samochód się zatrzymał. Wtedy z pojazdu wysiadła kobieta o szczupłej sylwetce, która okazała się być Anastasią. Niedługo potem zobaczył chłopca wychodzącego zza Anastasii i był całkowicie oszołomiony tym, co zobaczył. Jak to możliwe, że moja córka ma ze sobą małego chłopca, który wygląda na 4 lub 5 lat? Czy ona… Francis nie mógł powstrzymać się od zaskoczenia tym, co zobaczył. W międzyczasie Anastasia spojrzała na swojego ojca, zdając sobie sprawę, jak bardzo się postarzał po pięciu latach. Z tego powodu zaczęła rozumieć, co się wtedy stało, obwiniając się jednocześnie za to, że nie utrzymywała kontaktu z Francisem przez ostatnie pięć lat. "Wróciłam, Tato." Anastasia chwyciła syna za rękę i podeszła bliżej do Francisa. Następnie spojrzała na syna i powiedziała: "Jared, przywitaj się z dziadkiem." "Dziadku." Jared spojrzał w górę i zawołał do Francisa. Dziadku? Francis był zaskoczony, gdy usłyszał głos dziecka, patrząc na Jareda z podziwem. "To jest mój… wnuk? Masz już dziecko?" "Tak, Tato. Ma na imię Jared i ma trzy i pół roku." Anastasia nie chciała powiedzieć Francisowi prawdziwego wieku syna, ponieważ nie chciała, żeby ojciec wywnioskował, kiedy urodziła Jareda. "Trzy i pół roku i już jest taki wysoki." Francisowi trudno było uwierzyć, że ma już przystojnego wnuka. "Tak!" Anastasia uśmiechnęła się. "A co z ojcem twojego syna?" zapytał Francis. "Nigdy z nim nie mieszkałam, odkąd urodziłam Jareda" - odpowiedziała Anastasia. "Tak, cały czas mieszkam tylko z Mamą, Dziadku" - dodało dziecko. Oczy Francisa wypełniły się łzami, gdy zdał sobie sprawę, że nie zrobił nic, aby pomóc córce wychować wnuka. Jestem okropnym dziadkiem. Co gorsza, wyrzuciłem własną córkę z domu pięć lat temu. "To moja wina! Wszystko moja wina, Anastasio! Proszę, wybacz mi. Na pewno ci to wynagrodzę." Francis był przytłoczony własnym poczuciem winy. "Nie trzeba. Jared i ja radzimy sobie dobrze sami." Anastasia nie chciała, żeby poczucie winy ojca go przytłaczało. "Wejdźcie! Daj mi cię uściskać, mój kochany Jaredzie!" Francis pochylił się i uściskał Jareda, myśląc, że dziecko jest dobrze odżywione ze względu na jego mocną budowę. Poza tym był dumny z tego, jak przystojny jest jego wnuk, uważając, że Jared jest najprzystojniejszym dzieckiem, jakie kiedykolwiek widział. Gdy tylko Anastasia weszła do salonu z ojcem, Naomi zobaczyła, że jej mąż trzyma dziecko na rękach i zapytała ze zdziwieniem: "Kim jest to dziecko, kochanie?" "Naomi, to syn Anastasii. Urodziła dziecko, gdy mieszkała za granicą." Francis radośnie ogłosił, okazując swoje podekscytowanie przybyciem wnuka. W końcu jego największym żalem był brak syna, chociaż nie był szczególnie nastawiony na posiadanie syna. Dlatego traktował syna swojej córki jak własnego, ponieważ Jared nadal był potomkiem jego krwi. "Co?!" Naomi była oszołomiona, gdy dowiedziała się, że dziecko jest synem Anastasii. "Mamo." Anastasia chłodno przywitała Naomi. "Och, kochanie! Nie wiedzieliśmy, że jesteś już matką po pięciu latach. Dlaczego nic nam nie powiedziałaś?" Naomi udawała zaniepokojenie, myśląc, że jest to konieczny ruch, nawet na oczach jej męża. "Kim jest ojciec? Dlaczego go tu nie ma?" "Naomi, Anastasia sama wychowuje dziecko." Francis szybko przypomniał jej, by przestała zadawać niepotrzebne pytania. W tej chwili Naomi od razu pomyślała, że Anastasia zamierza wykorzystać swojego syna, aby domagać się większej części spadku, uważając ich oboje za większe zagrożenie, kiedy zauważyła, jak Francis kocha chłopca. "Och! Samotna matka! Jakie to wzruszające i szlachetne!" powiedziała Naomi sarkastycznym tonem. Wydawało się, że wyczuwając, co oznacza ton Naomi, chłopiec spojrzał na kobietę i zapytał: "Kim pani jest?" Naomi spojrzała krzywo na dziecko i powiedziała: "Przywitaj się z babcią." "Moja mama powiedziała, że moja babcia dawno umarła, więc jak pani może być moją babcią?" zapytał chłopiec, a jego niewinność i czystość pośrednio mówiły o złych intencjach Naomi. "Och, spójrzcie na to dziecko! Jaki on jest niegrzeczny! Anastasio, jeśli nie nauczysz go dobrych manier, jak oczekujesz, że będzie żył przyzwoicie, kiedy dorośnie?" Naomi zakwestionowała wychowanie Anastasii w zirytowany sposób. "To, jak zachowuje się mój syn, nie jest twoją sprawą." Anastasia stanęła w obronie swojego dziecka.

Najnowszy rozdział

novel.totalChaptersTitle: 99

Może Ci Się Również Spodobać

Odkryj więcej niesamowitych historii

Lista Rozdziałów

Wszystkie Rozdziały

99 rozdziałów dostępnych

Ustawienia Czytania

Rozmiar Czcionki

16px
Obecny Rozmiar

Motyw

Wysokość Wiersza

Grubość Czcionki

Rozdział ósmy – Tata mojego dziecka | Czytaj powieści online na FicSpire