Elliot odepchnął dłoń Hayley i cofnął się, zachowując dystans, ale nie spuszczając z niej wzroku. "Wiem, że teraz muszę być odpowiedzialny, skoro cię odnalazłem."
Tymczasem Hayley wyglądała jak zranione kociątko, wydymając usta, a łzy zbierały się w jej oczach. "Dobrze, ufam ci, Elliot. Jesteś osobą, której ufam najbardziej na świecie. Dlatego chcę tylko być przy tobie przez całe życie i nigdzie i
















